środa, 16 maja 2012

Ucho!

Wypadłam z gry. Zupełnie straciłam zamiłowanie. Zostały głupie rzeczy, o których chciałabym szybciej zapomnieć.
A może nie chce? Może to tylko głupie myśli, które zaraz znikną?


Otworzyłam dziennik, rok wstecz. Inaczej, zmieniłam sie, nawet pod względem słów przeze mnie używanych. Nie jest super extra hiper zajebiscie. Przyznaje, zdarzało mi sie powiedzieć brzydkie słowa. Jak np dzisiaj. Przestaje myśleć co ktos pomyśli, skoro wiem, ze mam racje u nic złego nikomu nie zrobiłam.
Zauważyłam, ze posty są chaotyczne, inne niz kiedyś. Tylko dlatego, ze pisze je na szybko, bo chce napisać o wszystkim. Mam dużo rzeczy do przekazania a ludzkie te uszy, zaczynaja mieć dosyć moich wywodów. Blog zostaje uchem, do którego mogę szeptać bez końca ;)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz