piątek, 19 lipca 2013

Taras, Montenegro, 9:43


W głowie szumią mi cykady, ukryte w krzakach. Czuję, że mam wakacje, ale nie jestem ani odprężona ani spokojna. Staram się do nikogo nie odzywać, żeby nie wywołać burzy. Jestem "stressed, depressed but well dressed" i po raz szósty oglądam serial "sex and the city", po raz 3 czytam książkę o tym tytule, pierwszy raz w oryginale. Sama nie wiem dlaczego, znam to na pamięć, ale uwielbiam. Brakuje mi tylko kawy, albo herbaty. Nie ruszam się ze swojego miejsca, nie chcę pobudzić reszty gości.
Dobrze jest się czasem pozłościć, nie odzywając się do nikogo, a przestać się złościć oglądając STC tym lepiej.
9:49

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz